Przejdź do głównej zawartości

sweet lace coat

Grrr.Dawno tak nie zmarzłam jak dziś!Wychodząc z domu zdawałam sobie sprawę,że jest zimno,ale nie aż tak jak było na prawdę..ręce do tej pory mam jeszcze zamarznięte..połowa listopada to już odpowiedni czas na wyciąganie z pudełek rękawiczek,szalików i czapek!
Przechodząc do zestawu ,dziś coś dla fanek słodkich ubrań.Pierwsze skrzypce jak i cały zestaw tworzy beżowy płaszcz z Sheinside  .Jako,że beż idealnie wygląda z czernią,granatem czy beżem,postanowiłam na klasyczne połączenie.Zostałam przy czerni,ale z domieszką ciemniejszego beżu w postaci torby oraz wysokich botków.Z racji tego,że płaszcz sam w sobie jest bardzo słodki -dzięki kokardkom,koronce oraz złotym guzikom,nie dodawałam już żadnej  biżuterii i postanowiłam go nie rozpinać.
Płaszcz- SHEINSIDE
torba/botki-allegro

Komentarze

  1. przepięknie wyglądasz

    OdpowiedzUsuń
  2. pasuje Ci taki płaszcz

    OdpowiedzUsuń
  3. faktycznie słodko :)) i bardzo Ci pasuje ten styl :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Płaszczyk jest prześliczny :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. płaszczyk przepiękny, lecz moim zdaniem nie współgra z dołem, w szczególności ze spodniami :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten płaszcz zupełnie niestety do mnie nie przemawia, a w tej stylizacji tym bardziej gryzie mi się z dołem. Choć najważniejsze jest to, żebyś Ty się dobrze czuła, a na to właśnie wygląda :)

    Pozdrawiam
    The-Bigwig

    OdpowiedzUsuń
  7. płaszczyk jest przesłodki!!!
    Mam do Ciebie prośbę o kliknięcie u mnie w Sheinside,będę bardzo wdzięczna :)!

    OdpowiedzUsuń
  8. prześliczny płaszczyk! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. prześlicznie wyglądasz;) plaszczyk jest słodki;)

    OdpowiedzUsuń
  10. genialny płaszcz a skąd legginsy bo są mega:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Naprawdę ciekawy blog, miło się go czytało i oglądało. Zapraszam na mojego http://labelsout-lifedesigners.blogspot.com/ dopiero zaczynam bloggowanie, więc wszelkie rady mile widziane. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Płaszczyk jest mega, bardzo podoba mi się ten kolor ;]

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. masz świetne buty i uroczy płaszczyk <3

    OdpowiedzUsuń
  14. o rany jaki piekny plaszczyk ! ta kokardka dodaje mu uroku :)


    ślicznie Ci w tym kolorze włosów :*

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetna stylizacja ! Wyglądasz przepięknie a płaszczyk jest rewelacyjny :)

    http://izabielaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. bardzo ładny płaszczyk, jest mega uroczy :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Hello from Spain: I love your coat. It is very lady. The bag is awesome. Keep in touch

    OdpowiedzUsuń
  18. świetny jest ten płaszczyk, choć dla mnie nie jest on beżowy. Na zdjęciach wygląda na pudrowy róż:) Podoba mi się przełamanie tej słodkości ze skórzanymi spodniami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. on jest tak beżowo-pudrowy ciężko określić jego kolor heh

      Usuń
  19. Przesłodki płaszczyk ♥

    Zapraszam do mnie, trwa właśnie 5 rozdań z atrakcyjnymi nagrodami ;)
    http://mietowe-love.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Słodki płaszczyk :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Wow płąszczyk jest przeuroczy, niesamowicie prezentuje się :) Tylko pozazdrościć :) Gorąco pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. płaszcz robi mega furore

      Usuń
    2. Wcale w to nie wątpię :) Sama z chęcią bym jej go skradła ;) hehe

      Usuń
  22. zdecydowanie w takich zestawach wyglądasz najlepiej .Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. skad spodnie ?

    OdpowiedzUsuń
  24. wiesz co mi się tu nie podoba??ilość zdjęc,dlaczego tak mało!?

    OdpowiedzUsuń
  25. extra płaszczyk;>

    OdpowiedzUsuń
  26. świetna grafika i jeszcze lepszy blog :D
    Zapraszam do mnie http://goodaay.blogspot.com/ dopiero zaczynam więc przydał by się komentarz od kogoś z większym stażem
    +obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  27. ale masz swietny kolor włosow :)

    OdpowiedzUsuń
  28. przeuroczy płaszczyk, jest niesamowity, słodki <3

    OdpowiedzUsuń
  29. bez tej czerni było by moim zdaniem lepiej... ale i tak zawsze wyglądasz ślicznie

    OdpowiedzUsuń
  30. cudowny płaszczyk!!! pięknie
    pięknie

    pozdrawiam,
    OLA

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

On a sunny day walking across the bridge

Dzień dobry, godzina 8.00 a ja już na nogach ,wypoczęta,gotowa do pracy. Wczoraj na swoim ' fanpage ' dodałam zdjęcie... i jak mogliście zauważyć zaszła mała zmiana w moim wyglądzie..Początkowo miały pójść w ruch nożyczki,ale jednak wiem ile musiałam zapuszczać te włosy i z tego zrezygnowałam..z pomocą przyszła mi mama ,która pomogła mi podjąć decyzję i pofarbować włosy.Kolor miał wyjść ciemny,ciepły blond ,a na moich włosach wyszedł..sama nie umiem określić tego koloru,bo w każdym świetne wygląda całkiem inaczej. Zobaczymy jak długo taka pobędę. Przechodząc do stylizacji,to wczoraj postawiłam na dość elegancki zestaw.Klimat zdjęć mogliście już raz zobaczyć na moim blogu,ale tak mi się spodobało,że postanowiłam tam wrócić.Kolorystyka mojego zestawu jest pozostawiona w kolorach tegorocznej jesieni,czyli chodzi mi o kolor beżowy,czarny i bordowy. Czarny gorset ze złotym suwakiem ,bordowa,plisowana spódnica,czarne rajstopy,beżowe botki oraz beżowa kurteczka/kożuszek - bez

pleasing to the eye classic black and white set

W dzisiejszej stylizacji główną rolę odgrywają dwa elementy.Plisowana sukienka oraz marynarka .Kolorystyka zachowana jest w bieli i czerni z dodatkiem złotego łańcucha na szyi .Jeśli chodzi o marynarkę ,to uwielbiam ją za jakość,a sukienkę za nietuzinkowość :) Na taki zestaw mogłam pozwolić sobie w weekend kiedy to było dość ciepło,aby tak móc się fotografować:) Marynarka- CocoModa Sukienka-Allegro Szpilki-Stylissmo

Grungowy look -''Zdejmij ją ze mnie ''

Dzisiaj mam dla Was zestaw rodem z lat 90-tych.Może nie jestem fanką Nirvany,lecz styl ubierania jak najbardziej mi odpowiada.Gruby sweter luźno rzucony na t-shircie z oryginalnym nadrukiem ' Zdejmij ją ze mnie ' na tym czarna,skórzana ramoneska która idealnie komponuje się z mocnymi, skórzanymi botkami .Na biodrach przewiązana jest kraciasta koszula,która nie jest flanelowa jak w latach 90-tych ,lecz teraz materiał nie ma znaczenia.Najlepszym kolorem koszuli w tamtych czasach było połączenie czerwieni i czerni.Jeśli chodzi o moje nakrycie głowy to nie musiałam myśleć długo wiedziałam,że będzie to czapka beanie która jest w modzie od kilku sezonów,zastanawiałam się tylko jaki kolor wybrać-padło oczywiście na nieśmiertelną czerwień.Takie czapki idealnie wpisują się w stylistykę grungową. Na nogi miałam nałożyć moje nowe porwane jeansy,które idealnie by wpasowały się w ten cudowny styl, lecz pokaże Wam je innym razem. LUBICIE TAKI STYL ? Koszu