Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2014

Sukienka z szafy mamy.

Lubię liście na zdjęciach, lecz nie lubię tego wiatru który pomaga im w spadaniu z drzew. Miejsce w którym robiliśmy wczoraj zdjęcia jest mi bliskie od dawna, a raczej od momentu kiedy zaczęłam spotykać się z moim Narzeczonym (Wszystkiego Najlepszego Skarbie z okazji Dnia Chłopaka! ). Każda pora roku w tym miejscu wygląda zupełnie inaczej, najbardziej lubię właśnie jesień kiedy to spacerowaliśmy, wygłupialiśmy się i przesiedzieliśmy tu większość szkolnych dni. Taka historia (7lat to już jakaś historia) została zapisana w tym miejscu. Nie pomyślcie, że przesiedzieliśmy tu wszystkie lata, bo były też inne miejsca, ale to jedno z tych które lubię, możemy zrobić tu zdjęcia i powspominać sobie beztroskie, nastoletnie lata. I tak o to powstała stylizacja, codzienna: Do szkoły, pracy( o ile można pozwolić sobie na taki strój) na spotkanie z przyjaciółmi, czy też zakupy.  Pytacie mnie o te botki, czy są warte swojej ceny, czy też są wygodne?  A więc odpowiem Wam szczerze, to jeden z moich u

Pluszowy Sweter i Podarte Jeansy

Wiecie za co uwielbiam swojego narzeczonego? Za to, że potrafi mnie zaskakiwać każdego dnia. Nie mówię tu  o prezentach, które mi sprawia, bo wiadomo i one też są bardzo miłe, ale o momentach które przytrafiają się nagle i zapisują się głęboko w pamięci.  Tylko on wie jak na mojej buzi może pojawić się uśmiech.  Wczorajsza niedziela była jedną z tych gdzie zabrał mnie do miejsca, w którym czułam się jak w domu. Ciesze się tylko, że w samochodzie miałam płaskie buty bo w obcasach nie dałabym rady tyle zwiedzać! Szkoda, że w kilku miejscach nie można było wcale fotografować, a do niektórych nie można było wejść- ale i tak uważam to za jeden z cudowniejszych dni, naszych wspólnych. Te mury do mnie przemawiały, czułam się tam jakbym już kiedyś tam była- naprawdę! Najciekawszą atrakcją były psy, psy przewodniki? Oprowadzały nas po pałacu i okolicy - jakby w ich ciele były jakieś duszki ludzi! Kochane Stworki<3 Wiem, że jeszcze tam wrócimy, ale wtedy będziemy już razem na zdjęci

Bądź Sobą i tylko sobą.

Jesienne stylizacje pochłonęły Siedleckie ulice. Skórzane kurtki, ciemne spodnie, sztyblety czy też workery, grube kominy i duże, pakowne torby. Gdy tak patrzę to wszyscy są ubrani na jedno kopyto. Kiedy powstała nowa galeria w moim mieście, to ludzie zaczęli się lepiej ubierać- to fakt, lecz wszyscy zatracili w tym siebie. Wszyscy te same ubrania-jak klony. Ja nie podlegam innym i nie zakładam tego co wszyscy. Sami możecie się przecież o tym przekonać, zaglądając chociażby na inne blogi o tematyce modowej, choć często anonimy twierdzą, że mogłabym chociaż od czasu do czasu spojrzeć na inne blogerki, aby nie popełniać gaf, ale ja nie widzę potrzeby! Gdyż ja jestem sobą  i nie zamierzam nikogo naśladować. Choć widzę wiele blogów modowych, w których dziewczyny kupują te same ciuchy/dodatki co inne blogerki( te lepsze) i tworzą takie same stylizacje i zbierają tym samym wiele cudownych komentarzy. A mi na tym nie zależy. Nie zależy mi na stu komentarzach, na tysiącach odwiedzin mojego b