Jak wspominacie ubiegły, 2016 rok? Jesteście zadowoleni z niego,czy też cieszycie się że dwanaście godzin temu powitaliśmy nowy,nowiusieńki rok.? Co się wydarzyło w 2016 czego jesteście dumni,a co chcielibyście zmienić? Myśleliście nad tym?
Ja wspominając cały,ubiegły rok... stwierdzam, że był to rok trudny, ale zarazem dobry. W sumie to był najpiękniejszy rok w moim życiu... w 2016 roku mogłam doświadczyć swojej pierwszej ciąży, bardzo upragnionej ciąży. To zdecydowanie przebiło całą resztę. Najważniejsze jest to, że urodziła się piękna i przede wszystkim ZDROWA córka.
w 2016 roku cudownie było patrzeć,przez te 7 miesięcy jak rozwija się moja córka, jak pierwszy raz nieświadomie się uśmiechnęła, później świadomy uśmiech.. pierwsze ciężkie noce, jedna przespana cała noc <3 świadome podniesienie głowy, złapanie zabawki, moich włosów .. nieświadome buziaki ... pierwsze przewrócenie się z pleców na brzuszek i z brzuszka na plecy... pierwszy brokuł, marchewka, jabłuszko... podniesienie się do siadania, siedzenie bez oparcia! Jestem taka dumna !
A u mnie? Nowa praca.. trochę trudów związanych ze zdrowiem.. ale nie narzekam, obiecałam sobie, że już nie będę Was tu zanudzać swoim narzekaniem i dlatego w związku z Tym nowym rokiem- skończę narzekać:) Takie małe postanowienie.
Jako mama z brzuszkiem nie miałam siły się stroić ale starałam się zawsze wyglądać stylowo tak by moje samopoczucie miało +10 punktów. Jak już urodziła się córka, zmotywowało mnie to by zaczać dbać o siebie jeszcze bardziej niż przed ciążą.
Bo zadbana i szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko !!
Pamiętajcie to, że ma się dzieci nie oznacza, że trzeba rezygnować z siebie. Dbajmy o siebie !
Teraz w nowym roku, chcę jeszcze mocniej zadbać o swój wizerunek jak i o sferę duchową..jakby to nie brzmiało .
Oraz o swoją miłość i córkę - tak byśmy wszyscy razem byli szczęsliwi.
Nie postanawiam więcej dla Was blogować, bo nie chcę obiecywać. Możecie widziec nas codziennie na insta oraz snapchat.
Pisać poprawnie nie poprawię -więc moje wypociny średnio się kleją,bo mam dużo do powiedzenia ale..
Chciałabym w tym roku pokazać córce kawałek świata. Więcej fotografować i zatrzymać czas na fotografii. Bo to jak szybko rośnie nasze dziecko jest nie do opisania.
Czekamy na pierwsze samodzielne kroczki, pierwsze upadki, pierwsze stałe jedzenia...pierwsze słowo mama,tata,baba,papa... naukę korzystania z toalety i wyczekiwany Roczek! aaaa!
TEN ROK BĘDZIE SUUUPER!!
Zaczął się właśnie z uśmiechem na twarzy !
Ja wspominając cały,ubiegły rok... stwierdzam, że był to rok trudny, ale zarazem dobry. W sumie to był najpiękniejszy rok w moim życiu... w 2016 roku mogłam doświadczyć swojej pierwszej ciąży, bardzo upragnionej ciąży. To zdecydowanie przebiło całą resztę. Najważniejsze jest to, że urodziła się piękna i przede wszystkim ZDROWA córka.
w 2016 roku cudownie było patrzeć,przez te 7 miesięcy jak rozwija się moja córka, jak pierwszy raz nieświadomie się uśmiechnęła, później świadomy uśmiech.. pierwsze ciężkie noce, jedna przespana cała noc <3 świadome podniesienie głowy, złapanie zabawki, moich włosów .. nieświadome buziaki ... pierwsze przewrócenie się z pleców na brzuszek i z brzuszka na plecy... pierwszy brokuł, marchewka, jabłuszko... podniesienie się do siadania, siedzenie bez oparcia! Jestem taka dumna !
A u mnie? Nowa praca.. trochę trudów związanych ze zdrowiem.. ale nie narzekam, obiecałam sobie, że już nie będę Was tu zanudzać swoim narzekaniem i dlatego w związku z Tym nowym rokiem- skończę narzekać:) Takie małe postanowienie.
Jako mama z brzuszkiem nie miałam siły się stroić ale starałam się zawsze wyglądać stylowo tak by moje samopoczucie miało +10 punktów. Jak już urodziła się córka, zmotywowało mnie to by zaczać dbać o siebie jeszcze bardziej niż przed ciążą.
Bo zadbana i szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko !!
Pamiętajcie to, że ma się dzieci nie oznacza, że trzeba rezygnować z siebie. Dbajmy o siebie !
Teraz w nowym roku, chcę jeszcze mocniej zadbać o swój wizerunek jak i o sferę duchową..jakby to nie brzmiało .
Oraz o swoją miłość i córkę - tak byśmy wszyscy razem byli szczęsliwi.
Nie postanawiam więcej dla Was blogować, bo nie chcę obiecywać. Możecie widziec nas codziennie na insta oraz snapchat.
Pisać poprawnie nie poprawię -więc moje wypociny średnio się kleją,bo mam dużo do powiedzenia ale..
Chciałabym w tym roku pokazać córce kawałek świata. Więcej fotografować i zatrzymać czas na fotografii. Bo to jak szybko rośnie nasze dziecko jest nie do opisania.
Czekamy na pierwsze samodzielne kroczki, pierwsze upadki, pierwsze stałe jedzenia...pierwsze słowo mama,tata,baba,papa... naukę korzystania z toalety i wyczekiwany Roczek! aaaa!
TEN ROK BĘDZIE SUUUPER!!
Zaczął się właśnie z uśmiechem na twarzy !
piękną masz sukienkę Kochana!
OdpowiedzUsuńMasz piękną córkę! Rodzicielstwo to najcudowniejsza rzecz jaka mogła Ci się w życiu przydarzyć. Rok minął bardzo szybko, życzę Ci aby następny rok był jeszcze lepszy! ;)
OdpowiedzUsuńpauuls.blogspot.com
u mnie było mega dużo zmian ale ten rok zapowiada się bez szaleństw na całe szczęście :)
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego w nowym roku ;)
SZCZĘŚLIWEGO 2017! DLA wAS
OdpowiedzUsuńmała słodka ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Jejku, przecudowna :) A jaka słodka :) Dzieci to naprawdę największy skarb :) Trzymam kciuki, żebyście razem podróżowały i razem odkrywały nawet te małe zakątki świata :) Zapraszam również na mojego bloga http://angiandangi.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuń