Przejdź do głównej zawartości

Za miesiąc o tej porze, będę już szczęśliwą małżonką..

Z dnia na dzień mam coraz to większego stresa. Przyznam, że już na prawdę nie myślimy o niczym innym niż ślub i wesele.
Każda rozmowa, myśli, a nawet prorocze sny prowadzą głownie do tej uroczystości. 
Niektóre sny mnie przerażają.. za krótka suknia, wypadną mi włosy po wizycie u fryzjerki, goście wyjdą przed 24 z wesela.. w kościele nie powiem nic...dj nie zagra nam takiej piosenki na pierwszy taniec co chcemy, więc podłączam swój telefon pod głośniki i nagle pach.. telefon rozpada się na drobne kawałeczki...
I wiele, wiele innych, mówią że to normalne miesiąc przed..
I, że będzie gorzej...
Ale za miesiąc o tej porze, będę już szczęśliwą małżonką :) 
W dodatku moja suknia jest w 100% taka jaką chciałam .
27 maja ostatnia przymiarka i zabieram ją do domu. 
Oby tylko fryzura, makijaż i bukiet wyszły jak chcę to Trzynastka będzie dla mnie najszczęśliwszą datą pod słońcem !

Tymczasem, zostawiam Was ze słonecznym zestawem, który przywołuje nam ciepło- którego dziś nam brakuje..W roli głównej złote szorty, nie banalny naszyjnik i obcasy-których dawno nie było.


Miłego Czwartku


Kurtka- Sheinside Torebka-Mohito Naszyjnik-Jubileo













Komentarze

  1. Anonimowymaja 14, 2015

    ojj to już zleci, miesiąc czastu to nic. my mieliśmy ślub we wrześniu ubiegłego roku i już praktycznie czuję ten rok.. czas leci nieubłaganie

    OdpowiedzUsuń
  2. przepiękny look kochana, widzę że chyba stres daje siwe znaki, bo zeszczuplałaś nam coś?:)

    Czekamy na suknię!

    OdpowiedzUsuń
  3. Oby wszystko było w porządku ! :) Szczerze powiem, że jestem bardzo ciekawa sukni :P
    Zestaw jak zwykle świetny ! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny zestaw:)
    Głowa do góry i nie daj się zjeść stresowi;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeśli masz takie przemyślenia i sny to napewno wszystko będzie dobrze ;) Trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. na pewno będziesz przepiękną panną młodą:) ślicznie wyglądasz:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Na pewno wszystko pójdzie po twojej myśli :)
    Bardzo fajna stylizacja, ale nie mogę patrzeć na prześwitujący stanik, niby mały szczegół ale trochę razi w oczy.

    pinkk-rainbow.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo pozytywnie,powodzenia !:)

    OdpowiedzUsuń
  9. przepieknie wyglądasz :) dasz radę :*
    mogę prosic o klikanie w linki ? :)

    OdpowiedzUsuń
  10. wszystko na pewno dobrze wypadnie, bardzo Wam zazdroszczę! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ooo :) Ja brałam ślub 14.06 :)

    OdpowiedzUsuń
  12. będzie wszystko na pewno dobrze i ten dzien będzie dla Ws obojga najpiękniejszy w życiu:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Rany! Przeczytałam Twój wpis i zaczęłam się trochę stresować, bo mnie to czeka za równe 3 miesiące! Trzymam kciuki, żeby u Ciebie było wszystko dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo fajna stylizacja.
    Też moje myśli krążą wokół tego dnia.. a nastąpi on za 2 miesiące i 10 dni..

    OdpowiedzUsuń
  15. ja dla odmiany się wcale nie stresuję :D podejrzewam że stres odczuję dzień przed ślubem ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Teraz wyglądasz ślicznie, na ślubie też tak bedzie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja też brałam ślub 13 ( tyle że sierpnia ) i była bardzo szczęśliwa ta 13 :-) Piękne te złote szorty :-) Powodzenia w przygotowaniach i jak najmniej stresu :-)

    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Anonimowymaja 16, 2015

    kochana skąd spodenki bo nie widzę :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

On a sunny day walking across the bridge

Dzień dobry, godzina 8.00 a ja już na nogach ,wypoczęta,gotowa do pracy. Wczoraj na swoim ' fanpage ' dodałam zdjęcie... i jak mogliście zauważyć zaszła mała zmiana w moim wyglądzie..Początkowo miały pójść w ruch nożyczki,ale jednak wiem ile musiałam zapuszczać te włosy i z tego zrezygnowałam..z pomocą przyszła mi mama ,która pomogła mi podjąć decyzję i pofarbować włosy.Kolor miał wyjść ciemny,ciepły blond ,a na moich włosach wyszedł..sama nie umiem określić tego koloru,bo w każdym świetne wygląda całkiem inaczej. Zobaczymy jak długo taka pobędę. Przechodząc do stylizacji,to wczoraj postawiłam na dość elegancki zestaw.Klimat zdjęć mogliście już raz zobaczyć na moim blogu,ale tak mi się spodobało,że postanowiłam tam wrócić.Kolorystyka mojego zestawu jest pozostawiona w kolorach tegorocznej jesieni,czyli chodzi mi o kolor beżowy,czarny i bordowy. Czarny gorset ze złotym suwakiem ,bordowa,plisowana spódnica,czarne rajstopy,beżowe botki oraz beżowa kurteczka/kożuszek - bez

pleasing to the eye classic black and white set

W dzisiejszej stylizacji główną rolę odgrywają dwa elementy.Plisowana sukienka oraz marynarka .Kolorystyka zachowana jest w bieli i czerni z dodatkiem złotego łańcucha na szyi .Jeśli chodzi o marynarkę ,to uwielbiam ją za jakość,a sukienkę za nietuzinkowość :) Na taki zestaw mogłam pozwolić sobie w weekend kiedy to było dość ciepło,aby tak móc się fotografować:) Marynarka- CocoModa Sukienka-Allegro Szpilki-Stylissmo

Grungowy look -''Zdejmij ją ze mnie ''

Dzisiaj mam dla Was zestaw rodem z lat 90-tych.Może nie jestem fanką Nirvany,lecz styl ubierania jak najbardziej mi odpowiada.Gruby sweter luźno rzucony na t-shircie z oryginalnym nadrukiem ' Zdejmij ją ze mnie ' na tym czarna,skórzana ramoneska która idealnie komponuje się z mocnymi, skórzanymi botkami .Na biodrach przewiązana jest kraciasta koszula,która nie jest flanelowa jak w latach 90-tych ,lecz teraz materiał nie ma znaczenia.Najlepszym kolorem koszuli w tamtych czasach było połączenie czerwieni i czerni.Jeśli chodzi o moje nakrycie głowy to nie musiałam myśleć długo wiedziałam,że będzie to czapka beanie która jest w modzie od kilku sezonów,zastanawiałam się tylko jaki kolor wybrać-padło oczywiście na nieśmiertelną czerwień.Takie czapki idealnie wpisują się w stylistykę grungową. Na nogi miałam nałożyć moje nowe porwane jeansy,które idealnie by wpasowały się w ten cudowny styl, lecz pokaże Wam je innym razem. LUBICIE TAKI STYL ? Koszu