Przejdź do głównej zawartości

SZARA BLUZA Z SH - I LIKE

Po dodaniu ostatniego posta zostałam nieźle zjechana, nie spodziewałam się, że zostanie taka reakcja przez większość osób. Sprostuję, nie nie jestem materialistką, nie liczę na pełne koperty, aczkolwiek wspomniane przeze mnie wpadki były tymi które ja spotykałam na innych weselach, takie które mnie zszokowały jak i Młodą Parę, czy też innych gości.  
A i chcę podziękować wszystkim wrednym Anonimkom za życzenie mi najbrzydszej pogody, samych pustych kopert oraz wszystkiego by się nie udało i że będę najbrzydszą Panną Młodą na swiecie! THANK YOU. 


A teraz przejdźmy do dzisiejszej stylizacji, która gościła na moim ciele wczoraj:)
Szara bluza to nowość z Sh, urzekła mnie swoim oczywiście szarym kolorem- który uwielbiam. Do tego białe spodnie, trampki i pikowana, różowa torebka na pasku. 
Luźny look na co dzień. 
Może być?  




Komentarze

  1. Anonimowymaja 22, 2015

    nie przejmuj się negatywnymi anonimami, bo wszędzie tacy są ,nie zapominaj. Pamiętaj, że są i tacy którym się podobasz,a to chyba ważniejsze. Nie ma co przejmować się tymi łachmanami, którzy zazdroszczą.

    Będziesz śliczną Panną Młodą, na pewno będziecie mieć piękną pogodę.

    A co do dzisiejszej stylizacji oceniam ją jak najbardziej na plus, tylko założyłabym do niej inne butki:) Pozdrawiam Kasia

    OdpowiedzUsuń
  2. trzeba umieć wyszukać takie perełki w lumpeksach :D

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny, prosty look :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się bluza :)

    http://eutuksja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny zestawik, na luzie :-) A bluza to udany łup :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowymaja 22, 2015

    Ładnie wyglądasz ale masz podkreślone źle brwi radze henne , lub farbkę blondynkom nie pasują czarne brwi taki mały mankament do poprawki . Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. nawet jeśli ma się inny pogląd lepiej nikomu źle nie życzyć bo może się to obrócić przeciwko tej osobie :) wiesz... zaczynam czuć to o czym mówiłaś... zaczynam czuć stresa, może mniej się przejmuję jak i co wyjdzie bo wyjdzie jak wyjdzie ale sam fakt że to będzie "nasz" dzień mnie stresuje aaaaa... hu hu... oddychaj ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Aż zerknę o co dokładnie chodziło w ostatnim wpisie, bo reakcja niektórych jest przerażająca
    Całkiem fajna bluza :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Prześliczny outfit! Uwielbiam takie proste połączenia :)

    NOWY POST NA FABRYCE MIĘTY KLIK! :))

    OdpowiedzUsuń
  10. torebka nie w moim stylu ale cały zestaw super ;)

    Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia :)
    Anru

    OdpowiedzUsuń
  11. Anonimowymaja 25, 2015

    you're welcome !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Anonimowymaja 27, 2015

    gdzie kupilas torebke ? :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudna torebka można wiedzieć gdzie kupiona ?:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

On a sunny day walking across the bridge

Dzień dobry, godzina 8.00 a ja już na nogach ,wypoczęta,gotowa do pracy. Wczoraj na swoim ' fanpage ' dodałam zdjęcie... i jak mogliście zauważyć zaszła mała zmiana w moim wyglądzie..Początkowo miały pójść w ruch nożyczki,ale jednak wiem ile musiałam zapuszczać te włosy i z tego zrezygnowałam..z pomocą przyszła mi mama ,która pomogła mi podjąć decyzję i pofarbować włosy.Kolor miał wyjść ciemny,ciepły blond ,a na moich włosach wyszedł..sama nie umiem określić tego koloru,bo w każdym świetne wygląda całkiem inaczej. Zobaczymy jak długo taka pobędę. Przechodząc do stylizacji,to wczoraj postawiłam na dość elegancki zestaw.Klimat zdjęć mogliście już raz zobaczyć na moim blogu,ale tak mi się spodobało,że postanowiłam tam wrócić.Kolorystyka mojego zestawu jest pozostawiona w kolorach tegorocznej jesieni,czyli chodzi mi o kolor beżowy,czarny i bordowy. Czarny gorset ze złotym suwakiem ,bordowa,plisowana spódnica,czarne rajstopy,beżowe botki oraz beżowa kurteczka/kożuszek - bez

pleasing to the eye classic black and white set

W dzisiejszej stylizacji główną rolę odgrywają dwa elementy.Plisowana sukienka oraz marynarka .Kolorystyka zachowana jest w bieli i czerni z dodatkiem złotego łańcucha na szyi .Jeśli chodzi o marynarkę ,to uwielbiam ją za jakość,a sukienkę za nietuzinkowość :) Na taki zestaw mogłam pozwolić sobie w weekend kiedy to było dość ciepło,aby tak móc się fotografować:) Marynarka- CocoModa Sukienka-Allegro Szpilki-Stylissmo

Grungowy look -''Zdejmij ją ze mnie ''

Dzisiaj mam dla Was zestaw rodem z lat 90-tych.Może nie jestem fanką Nirvany,lecz styl ubierania jak najbardziej mi odpowiada.Gruby sweter luźno rzucony na t-shircie z oryginalnym nadrukiem ' Zdejmij ją ze mnie ' na tym czarna,skórzana ramoneska która idealnie komponuje się z mocnymi, skórzanymi botkami .Na biodrach przewiązana jest kraciasta koszula,która nie jest flanelowa jak w latach 90-tych ,lecz teraz materiał nie ma znaczenia.Najlepszym kolorem koszuli w tamtych czasach było połączenie czerwieni i czerni.Jeśli chodzi o moje nakrycie głowy to nie musiałam myśleć długo wiedziałam,że będzie to czapka beanie która jest w modzie od kilku sezonów,zastanawiałam się tylko jaki kolor wybrać-padło oczywiście na nieśmiertelną czerwień.Takie czapki idealnie wpisują się w stylistykę grungową. Na nogi miałam nałożyć moje nowe porwane jeansy,które idealnie by wpasowały się w ten cudowny styl, lecz pokaże Wam je innym razem. LUBICIE TAKI STYL ? Koszu