Przejdź do głównej zawartości

SWEATER + BAG MOHITO

Biel, beże, pudrowe róże i wszystkie jasne odcienie to zdecydowanie moje kolory. W nich czuję się najlepiej. Wielokrotnie przekonałam się o tym, że jest mi w nich dobrze. 
Sweter, który mam na sobie ma już z dobre trzy lata. Kupując go mówiłam, że będzie tym którego będę często nakładać-niestety nie miałam go ani razu, aż do przedwczoraj..
Ważnym elementem stylizacji jest torebka.
To moja nowa miłość,  zakochałam się od pierwszego wejrzenia w Mohito. Nie kupiłam jej, nie mogłam zdecydować się który wziąć kolor. Czarny?A może czerwony.. wyszłam bez zakupów.
Tę, oraz czerwoną ( którą zobaczycie zapewne niebawem) dostałam od mojego Marcina na mikołajki. Trafił w 100% w prezent, bardzo się ucieszyłam. Wiedział,  z czego będę zadowolona..









 Bag Mohito/ Boots Internet / Sweater Internet / Naszyjnik Pepco 

Komentarze

  1. fajnie wyglądasz, ciekawie piszesz, będę nową fanką bloga. Pozdrawiam Kasia

    OdpowiedzUsuń
  2. ten sweter jest cudowny <3

    ___________________
    fashion big sale
    WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM

    OdpowiedzUsuń
  3. We wszystkim wyglądasz obłędnie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. COZY SWEATER :)

    http://sbr-fashion-fashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Najbardziej urzekła mnie torebeczka <3

    OdpowiedzUsuń
  6. odlotowy sweter! bardzo oryginalny!

    BLOGDROBE

    OdpowiedzUsuń
  7. sweter masz kochana obłedny!!!
    torebka idealnie pasuje:)
    Caluje

    OdpowiedzUsuń
  8. Torebka jest piękna i sweter :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Rewelacyjny masz ten sweterek! Wygladasz extra!

    OdpowiedzUsuń
  10. fajna stylówka, kiedyś w sh widziałam podobny sweter na wieszaku nie koniecznie mi się podobał ale w tym zestawie nawet te "poszarpania" wyglądają super ! :))

    OdpowiedzUsuń
  11. bardzo fajna ta torebka :-) a Twój ukochany bardzo dobrze zrobił, że kupił Ci na Mikołaja właśnie ją, ma łeb na karku! :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Fantastycznie wygląda ten sweterek :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tło niezbyt atrakcyjne, ale ubranie ładne ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

On a sunny day walking across the bridge

Dzień dobry, godzina 8.00 a ja już na nogach ,wypoczęta,gotowa do pracy. Wczoraj na swoim ' fanpage ' dodałam zdjęcie... i jak mogliście zauważyć zaszła mała zmiana w moim wyglądzie..Początkowo miały pójść w ruch nożyczki,ale jednak wiem ile musiałam zapuszczać te włosy i z tego zrezygnowałam..z pomocą przyszła mi mama ,która pomogła mi podjąć decyzję i pofarbować włosy.Kolor miał wyjść ciemny,ciepły blond ,a na moich włosach wyszedł..sama nie umiem określić tego koloru,bo w każdym świetne wygląda całkiem inaczej. Zobaczymy jak długo taka pobędę. Przechodząc do stylizacji,to wczoraj postawiłam na dość elegancki zestaw.Klimat zdjęć mogliście już raz zobaczyć na moim blogu,ale tak mi się spodobało,że postanowiłam tam wrócić.Kolorystyka mojego zestawu jest pozostawiona w kolorach tegorocznej jesieni,czyli chodzi mi o kolor beżowy,czarny i bordowy. Czarny gorset ze złotym suwakiem ,bordowa,plisowana spódnica,czarne rajstopy,beżowe botki oraz beżowa kurteczka/kożuszek - bez

pleasing to the eye classic black and white set

W dzisiejszej stylizacji główną rolę odgrywają dwa elementy.Plisowana sukienka oraz marynarka .Kolorystyka zachowana jest w bieli i czerni z dodatkiem złotego łańcucha na szyi .Jeśli chodzi o marynarkę ,to uwielbiam ją za jakość,a sukienkę za nietuzinkowość :) Na taki zestaw mogłam pozwolić sobie w weekend kiedy to było dość ciepło,aby tak móc się fotografować:) Marynarka- CocoModa Sukienka-Allegro Szpilki-Stylissmo

Grungowy look -''Zdejmij ją ze mnie ''

Dzisiaj mam dla Was zestaw rodem z lat 90-tych.Może nie jestem fanką Nirvany,lecz styl ubierania jak najbardziej mi odpowiada.Gruby sweter luźno rzucony na t-shircie z oryginalnym nadrukiem ' Zdejmij ją ze mnie ' na tym czarna,skórzana ramoneska która idealnie komponuje się z mocnymi, skórzanymi botkami .Na biodrach przewiązana jest kraciasta koszula,która nie jest flanelowa jak w latach 90-tych ,lecz teraz materiał nie ma znaczenia.Najlepszym kolorem koszuli w tamtych czasach było połączenie czerwieni i czerni.Jeśli chodzi o moje nakrycie głowy to nie musiałam myśleć długo wiedziałam,że będzie to czapka beanie która jest w modzie od kilku sezonów,zastanawiałam się tylko jaki kolor wybrać-padło oczywiście na nieśmiertelną czerwień.Takie czapki idealnie wpisują się w stylistykę grungową. Na nogi miałam nałożyć moje nowe porwane jeansy,które idealnie by wpasowały się w ten cudowny styl, lecz pokaże Wam je innym razem. LUBICIE TAKI STYL ? Koszu