Przejdź do głównej zawartości

Idealna zielona parka

Znalezienie idealnej zimowej kurtki to nie lada wyzwanie.
Wpierw musimy zastanowić się czy chcemy kurtkę krótką, długą, z kapturem czy bez. Pikowaną, z materiału, z kieszonkami, na guziki a może na suwak, a może jednak postawimy na płaszcz lub futro? Są też takie osoby, które lubią lub chcą mieć to wszystko...
Ja w sumie nie wyobrażam sobie żeby w mojej szafie było jedno okrycie wierzchnie, lubię mieć i sportowe kurtki jak i eleganckie płaszcze. Lecz ostatnio doszłam do wniosku, że w mojej szafie brakuje prawdziwej zielonej kurtki parki. W ubiegłym roku bardzo królowały na ulicach i blogach- a że ja nie lubię kupować tego samego co większość zaczekałam z tym do tego roku. Myślałam, że się na nią nie skuszę, a jednak - znalazłam idealną na Sheinside. Ocieplana z dużym kapturem, z dużymi kieszeniami. I LIKE IT.
Nałożyłam do niej szarą sukienkę, szare zakolanówki, płaskie buty i zestaw gotowy.

I jak Wam się podoba?

Kurtka-HERE Sukienka-Sinsay Zakolanówki-Sinsay Buty-Styloweobcasy Torba-Reserved










Komentarze

  1. połączenie z podkolanówkami super!

    ____________________________
    Aż 6 moich stylizacji w jednym poście!
    OCEŃ NAJLEPSZĄ na
    WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM

    OdpowiedzUsuń
  2. ja szukałam klasycznego płaszcza, a skończyło się na parce. I jestem bardzo zadwolona

    OdpowiedzUsuń
  3. fajnie wyglądasz, fajnie że dodałaś nowy post

    OdpowiedzUsuń
  4. ŚWIETNIE WYGLĄDASZ, A DO TEGO MEGA FRYZURA ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna i zapewne ciepła parka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. fajna parka, właśnie szukam podobnej:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Parka to mój ulubiony krój kurtki na zimę, uwielbiam ją w tym kolorze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Brrr nie zimno w nóżki? :) wyglądasz świetnie w tej stylowce :) pozdrawiam, zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię takie parki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. parkę Kochana masz świetną ! ślicznie wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam tą sukienkę w odcieniu niebieskim! : )

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

On a sunny day walking across the bridge

Dzień dobry, godzina 8.00 a ja już na nogach ,wypoczęta,gotowa do pracy. Wczoraj na swoim ' fanpage ' dodałam zdjęcie... i jak mogliście zauważyć zaszła mała zmiana w moim wyglądzie..Początkowo miały pójść w ruch nożyczki,ale jednak wiem ile musiałam zapuszczać te włosy i z tego zrezygnowałam..z pomocą przyszła mi mama ,która pomogła mi podjąć decyzję i pofarbować włosy.Kolor miał wyjść ciemny,ciepły blond ,a na moich włosach wyszedł..sama nie umiem określić tego koloru,bo w każdym świetne wygląda całkiem inaczej. Zobaczymy jak długo taka pobędę. Przechodząc do stylizacji,to wczoraj postawiłam na dość elegancki zestaw.Klimat zdjęć mogliście już raz zobaczyć na moim blogu,ale tak mi się spodobało,że postanowiłam tam wrócić.Kolorystyka mojego zestawu jest pozostawiona w kolorach tegorocznej jesieni,czyli chodzi mi o kolor beżowy,czarny i bordowy. Czarny gorset ze złotym suwakiem ,bordowa,plisowana spódnica,czarne rajstopy,beżowe botki oraz beżowa kurteczka/kożuszek - bez

pleasing to the eye classic black and white set

W dzisiejszej stylizacji główną rolę odgrywają dwa elementy.Plisowana sukienka oraz marynarka .Kolorystyka zachowana jest w bieli i czerni z dodatkiem złotego łańcucha na szyi .Jeśli chodzi o marynarkę ,to uwielbiam ją za jakość,a sukienkę za nietuzinkowość :) Na taki zestaw mogłam pozwolić sobie w weekend kiedy to było dość ciepło,aby tak móc się fotografować:) Marynarka- CocoModa Sukienka-Allegro Szpilki-Stylissmo

Grungowy look -''Zdejmij ją ze mnie ''

Dzisiaj mam dla Was zestaw rodem z lat 90-tych.Może nie jestem fanką Nirvany,lecz styl ubierania jak najbardziej mi odpowiada.Gruby sweter luźno rzucony na t-shircie z oryginalnym nadrukiem ' Zdejmij ją ze mnie ' na tym czarna,skórzana ramoneska która idealnie komponuje się z mocnymi, skórzanymi botkami .Na biodrach przewiązana jest kraciasta koszula,która nie jest flanelowa jak w latach 90-tych ,lecz teraz materiał nie ma znaczenia.Najlepszym kolorem koszuli w tamtych czasach było połączenie czerwieni i czerni.Jeśli chodzi o moje nakrycie głowy to nie musiałam myśleć długo wiedziałam,że będzie to czapka beanie która jest w modzie od kilku sezonów,zastanawiałam się tylko jaki kolor wybrać-padło oczywiście na nieśmiertelną czerwień.Takie czapki idealnie wpisują się w stylistykę grungową. Na nogi miałam nałożyć moje nowe porwane jeansy,które idealnie by wpasowały się w ten cudowny styl, lecz pokaże Wam je innym razem. LUBICIE TAKI STYL ? Koszu