Przejdź do głównej zawartości

GREY DRESS

To jest na prawdę nie do przyjęcia, żeby bez zgody właściciela udostępniać jego zdjęcia i podszywać się pod niego. Tak, po raz kolejny znalazłam profile które mnie udają, są na facebooku, instagramie, bloggerze. Nie nazywam się Ania, Monika, Beata, Kinga, Laura ani Angelika. Mam na imię Karolina. Mój prawdziwy instagram  to : HERE . Osoby te próbują wyłudzać darmowe produkty od firm z którymi współpracuję, twierdząc, że to oni są prawdziwymi profilami, gdyż mają więcej lików na facebooku i instagramie. Na szczęście firmy jak i rzetelne osoby wiedzą- kto jest kim i nie pomagają tym fałszerom w swojej głupiej zabawie. Może byście tak zajęli się swoim życiem, co ? Może pora posprzątać swoją szafę, wybrać się na zakupy, umyć włosy raz na 2 dni i codziennie wieczorem pobiegać.  Miło było chwilkę poczuć się gwiazdką, ale nie chcę być obiektem do zabawy. 
Teraz zdjęcia będą podpisywane. 

stylizacja, którą przedstawiam jest z przed dwóch dni, kiedy to wygoda i luz były najważniejsze. Wybaczcie za pogniecioną sukienkę,ale długo jechałam samochodem zanim zrobiliśmy zdjęcia.

Miłego Wieczoru






Komentarze

  1. Ludzie nie mają granic. Rob swoje kochana bo w tym jesteś najlepsza! :*

    OdpowiedzUsuń
  2. No niestety, są ludzie i są `parapety`. Świetnie wyglądasz moja imenniczko! ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne zestaw! Podoba mi się naszyjnik :)
    To straszne, że ludzie potrafią się tak podszywać i bez skrupułów próbować wyłudzić jakieś rzeczy! Dobra decyzja o podpisywaniu zdjęć, ale sugerowałabym ten podpis umieszczać bardziej na dole lub na górze (wiem, że łatwiej się go wtedy pozbyć, ale mnie ingeruje w zdjęcia). Może jakiś delikatny znak wodny na całości?

    Pozdrawiam,
    VANILLAMADNESS.com

    OdpowiedzUsuń
  4. niestety w dzisiejszych czasach ludzie potrafią zrobić wszystko bez zahamowań... najważniejsze, że robisz to co kochasz i to widać ! świetna stylizacja ! wyglądasz rewelacyjnie :* http://gabriellastile.blogspot.com/ zapraszam do obejrzenia mojego pierwszego wpisu na blogu :*

    OdpowiedzUsuń
  5. poze zmien ciagle ta sama:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bezczelni ludzie! Świetna sukienka:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Czasami ludzie potrafią zadziwiać :oo do czego to oni się nie posuną... Fajna sukienka ;) pozdrawiam i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Rewelacyjnie wyglądasz! Świetna stylizacja ;)

    http://izabielaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Ładna sukienka, ale moim zdaniem uwidoczniła mankamenty Twojej sylwetki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj ale jaka wygodna:)

      Usuń
    2. mankamenty? lol.
      bardzo fajnie wyglądasz,ładna figura, jedyne co, to moze szkoda ze jest zbyt prześwitująca jak na wyjście gdzies na miasto..
      pozdrawiam cieplo :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

On a sunny day walking across the bridge

Dzień dobry, godzina 8.00 a ja już na nogach ,wypoczęta,gotowa do pracy. Wczoraj na swoim ' fanpage ' dodałam zdjęcie... i jak mogliście zauważyć zaszła mała zmiana w moim wyglądzie..Początkowo miały pójść w ruch nożyczki,ale jednak wiem ile musiałam zapuszczać te włosy i z tego zrezygnowałam..z pomocą przyszła mi mama ,która pomogła mi podjąć decyzję i pofarbować włosy.Kolor miał wyjść ciemny,ciepły blond ,a na moich włosach wyszedł..sama nie umiem określić tego koloru,bo w każdym świetne wygląda całkiem inaczej. Zobaczymy jak długo taka pobędę. Przechodząc do stylizacji,to wczoraj postawiłam na dość elegancki zestaw.Klimat zdjęć mogliście już raz zobaczyć na moim blogu,ale tak mi się spodobało,że postanowiłam tam wrócić.Kolorystyka mojego zestawu jest pozostawiona w kolorach tegorocznej jesieni,czyli chodzi mi o kolor beżowy,czarny i bordowy. Czarny gorset ze złotym suwakiem ,bordowa,plisowana spódnica,czarne rajstopy,beżowe botki oraz beżowa kurteczka/kożuszek - bez

pleasing to the eye classic black and white set

W dzisiejszej stylizacji główną rolę odgrywają dwa elementy.Plisowana sukienka oraz marynarka .Kolorystyka zachowana jest w bieli i czerni z dodatkiem złotego łańcucha na szyi .Jeśli chodzi o marynarkę ,to uwielbiam ją za jakość,a sukienkę za nietuzinkowość :) Na taki zestaw mogłam pozwolić sobie w weekend kiedy to było dość ciepło,aby tak móc się fotografować:) Marynarka- CocoModa Sukienka-Allegro Szpilki-Stylissmo

Grungowy look -''Zdejmij ją ze mnie ''

Dzisiaj mam dla Was zestaw rodem z lat 90-tych.Może nie jestem fanką Nirvany,lecz styl ubierania jak najbardziej mi odpowiada.Gruby sweter luźno rzucony na t-shircie z oryginalnym nadrukiem ' Zdejmij ją ze mnie ' na tym czarna,skórzana ramoneska która idealnie komponuje się z mocnymi, skórzanymi botkami .Na biodrach przewiązana jest kraciasta koszula,która nie jest flanelowa jak w latach 90-tych ,lecz teraz materiał nie ma znaczenia.Najlepszym kolorem koszuli w tamtych czasach było połączenie czerwieni i czerni.Jeśli chodzi o moje nakrycie głowy to nie musiałam myśleć długo wiedziałam,że będzie to czapka beanie która jest w modzie od kilku sezonów,zastanawiałam się tylko jaki kolor wybrać-padło oczywiście na nieśmiertelną czerwień.Takie czapki idealnie wpisują się w stylistykę grungową. Na nogi miałam nałożyć moje nowe porwane jeansy,które idealnie by wpasowały się w ten cudowny styl, lecz pokaże Wam je innym razem. LUBICIE TAKI STYL ? Koszu