Przejdź do głównej zawartości

Black Fur w stylizacji

Kochani, nie wiem jak u Was, ale u mnie kilka dni temu spadł pierwszy śnieg. Z tego powodu, zrobiło się dużo chłodniej, temperatura spadła poniżej 0. Więc to już najwyższy czas by wyjąć futra z szaf. Tak więc poniższy zestaw składa się głównie z czerni, futra, kwiatów i czerni.

Miłych Andrzejek! :)







Komentarze

  1. Hello from Spain: great coat. Nice pics. Keep in touch

    OdpowiedzUsuń
  2. świetna bluzka w kwiaty:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super look, podoba mi się bluzeczka :) Ja nadal czekam na śnieg :)

    OdpowiedzUsuń
  4. skąd płaszcz? jest extra <3 odp u mnie ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. super zestaw :) jakiego uzyłas tu podkładu do twarzy ? mogłabys zrobic post o kosmetykach ktore uzywasz.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aktualnie używam kilku i tak mam zamiar dodać post o kosmetykach których używam:)

      Usuń
  6. Jejciu juz masz śnieg! U mnie w Radomiu nadal nic ;)
    Świetna bluza/ bluzka ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. skad sa te buciki ? fajne

    OdpowiedzUsuń
  8. świetna stylizacja. Jestem pod wrażeniem. Klasa!

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetnie ci w tej stylizacji ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniałe futerko, szukam dla siebie szarego :))
    Całuje

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

On a sunny day walking across the bridge

Dzień dobry, godzina 8.00 a ja już na nogach ,wypoczęta,gotowa do pracy. Wczoraj na swoim ' fanpage ' dodałam zdjęcie... i jak mogliście zauważyć zaszła mała zmiana w moim wyglądzie..Początkowo miały pójść w ruch nożyczki,ale jednak wiem ile musiałam zapuszczać te włosy i z tego zrezygnowałam..z pomocą przyszła mi mama ,która pomogła mi podjąć decyzję i pofarbować włosy.Kolor miał wyjść ciemny,ciepły blond ,a na moich włosach wyszedł..sama nie umiem określić tego koloru,bo w każdym świetne wygląda całkiem inaczej. Zobaczymy jak długo taka pobędę. Przechodząc do stylizacji,to wczoraj postawiłam na dość elegancki zestaw.Klimat zdjęć mogliście już raz zobaczyć na moim blogu,ale tak mi się spodobało,że postanowiłam tam wrócić.Kolorystyka mojego zestawu jest pozostawiona w kolorach tegorocznej jesieni,czyli chodzi mi o kolor beżowy,czarny i bordowy. Czarny gorset ze złotym suwakiem ,bordowa,plisowana spódnica,czarne rajstopy,beżowe botki oraz beżowa kurteczka/kożuszek - bez

pleasing to the eye classic black and white set

W dzisiejszej stylizacji główną rolę odgrywają dwa elementy.Plisowana sukienka oraz marynarka .Kolorystyka zachowana jest w bieli i czerni z dodatkiem złotego łańcucha na szyi .Jeśli chodzi o marynarkę ,to uwielbiam ją za jakość,a sukienkę za nietuzinkowość :) Na taki zestaw mogłam pozwolić sobie w weekend kiedy to było dość ciepło,aby tak móc się fotografować:) Marynarka- CocoModa Sukienka-Allegro Szpilki-Stylissmo

Grungowy look -''Zdejmij ją ze mnie ''

Dzisiaj mam dla Was zestaw rodem z lat 90-tych.Może nie jestem fanką Nirvany,lecz styl ubierania jak najbardziej mi odpowiada.Gruby sweter luźno rzucony na t-shircie z oryginalnym nadrukiem ' Zdejmij ją ze mnie ' na tym czarna,skórzana ramoneska która idealnie komponuje się z mocnymi, skórzanymi botkami .Na biodrach przewiązana jest kraciasta koszula,która nie jest flanelowa jak w latach 90-tych ,lecz teraz materiał nie ma znaczenia.Najlepszym kolorem koszuli w tamtych czasach było połączenie czerwieni i czerni.Jeśli chodzi o moje nakrycie głowy to nie musiałam myśleć długo wiedziałam,że będzie to czapka beanie która jest w modzie od kilku sezonów,zastanawiałam się tylko jaki kolor wybrać-padło oczywiście na nieśmiertelną czerwień.Takie czapki idealnie wpisują się w stylistykę grungową. Na nogi miałam nałożyć moje nowe porwane jeansy,które idealnie by wpasowały się w ten cudowny styl, lecz pokaże Wam je innym razem. LUBICIE TAKI STYL ? Koszu