Przejdź do głównej zawartości

Szara sukienka w towarzystwie koronki

 Chciałabym nabrać systematyczności w dodawaniu postów ,mam nadzieję,że wrócę do dawnego blogowania . Bo wiem ,że jest tu garstka ludzi,którzy czekają na moje zestawy i kilka słów .
Może z polskiego nie jestem zbyt dobra,nie umiem za bardzo składać poprawnie zdań,ale mam nadzieję,że rozumiecie co piszę :) 
Zostawiam Was z dzisiejszym zestawem ...w roli głównej ,oczywiście sukienka:) 
Mam nadzieję,że komuś się spodoba. 

Miłego środowego wieczoru !





Komentarze

  1. Ta sukienka jest naprawdę szara? Na zdjęciach wygląda na niebieską, taką w kolorze dżinsu.

    OdpowiedzUsuń
  2. o jaka śliczna sukienka!

    OdpowiedzUsuń
  3. z posta na post oryginalniejsza:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Skąd sukienka? :) Śliczna jest :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dostałam ją w prezencie od mamy,kupiła ją na internecie

      Usuń
  5. Kochana! Prześliczna jest ta sukienka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hello from Spain: Fabulous dress, we kept in touch.

    OdpowiedzUsuń
  7. jaka urocza sukienka, pięknie ci w niej :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękna ta sukienka! Uwielbiam sukienki. Moge wiedzieć, gdzie ja kupiłaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dostałam ją w prezencie od mamy,kupiła ją na internecie

      Usuń
  9. sukienka jest wspaniała a Ty rewelacyjnie w niej wyglądasz, bardzo kobieco <3

    OdpowiedzUsuń
  10. jaka cudna sukieneczka, taka letnia ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Daj spokój, dobrze jest.Ja tam rozumie Twoje notki i bardzo lubię do Ciebie zaglądać!

    OdpowiedzUsuń
  12. przepięknie wyglądasz

    OdpowiedzUsuń
  13. super sukienka ,idealnie na Tobie wygląda

    OdpowiedzUsuń
  14. pięknie! jesteś super opalona kochana <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Sukienka o razu przykuła moją uwagę na Ig <3 jest piękna. Wyglądasz w niej bardzo ładnie i dziewczęco

    OdpowiedzUsuń
  16. słodka, urocza ta kiecka, podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Zupełnie nie w moim stylu, ale Ci bardzo pasuje :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

On a sunny day walking across the bridge

Dzień dobry, godzina 8.00 a ja już na nogach ,wypoczęta,gotowa do pracy. Wczoraj na swoim ' fanpage ' dodałam zdjęcie... i jak mogliście zauważyć zaszła mała zmiana w moim wyglądzie..Początkowo miały pójść w ruch nożyczki,ale jednak wiem ile musiałam zapuszczać te włosy i z tego zrezygnowałam..z pomocą przyszła mi mama ,która pomogła mi podjąć decyzję i pofarbować włosy.Kolor miał wyjść ciemny,ciepły blond ,a na moich włosach wyszedł..sama nie umiem określić tego koloru,bo w każdym świetne wygląda całkiem inaczej. Zobaczymy jak długo taka pobędę. Przechodząc do stylizacji,to wczoraj postawiłam na dość elegancki zestaw.Klimat zdjęć mogliście już raz zobaczyć na moim blogu,ale tak mi się spodobało,że postanowiłam tam wrócić.Kolorystyka mojego zestawu jest pozostawiona w kolorach tegorocznej jesieni,czyli chodzi mi o kolor beżowy,czarny i bordowy. Czarny gorset ze złotym suwakiem ,bordowa,plisowana spódnica,czarne rajstopy,beżowe botki oraz beżowa kurteczka/kożuszek - bez

pleasing to the eye classic black and white set

W dzisiejszej stylizacji główną rolę odgrywają dwa elementy.Plisowana sukienka oraz marynarka .Kolorystyka zachowana jest w bieli i czerni z dodatkiem złotego łańcucha na szyi .Jeśli chodzi o marynarkę ,to uwielbiam ją za jakość,a sukienkę za nietuzinkowość :) Na taki zestaw mogłam pozwolić sobie w weekend kiedy to było dość ciepło,aby tak móc się fotografować:) Marynarka- CocoModa Sukienka-Allegro Szpilki-Stylissmo

Grungowy look -''Zdejmij ją ze mnie ''

Dzisiaj mam dla Was zestaw rodem z lat 90-tych.Może nie jestem fanką Nirvany,lecz styl ubierania jak najbardziej mi odpowiada.Gruby sweter luźno rzucony na t-shircie z oryginalnym nadrukiem ' Zdejmij ją ze mnie ' na tym czarna,skórzana ramoneska która idealnie komponuje się z mocnymi, skórzanymi botkami .Na biodrach przewiązana jest kraciasta koszula,która nie jest flanelowa jak w latach 90-tych ,lecz teraz materiał nie ma znaczenia.Najlepszym kolorem koszuli w tamtych czasach było połączenie czerwieni i czerni.Jeśli chodzi o moje nakrycie głowy to nie musiałam myśleć długo wiedziałam,że będzie to czapka beanie która jest w modzie od kilku sezonów,zastanawiałam się tylko jaki kolor wybrać-padło oczywiście na nieśmiertelną czerwień.Takie czapki idealnie wpisują się w stylistykę grungową. Na nogi miałam nałożyć moje nowe porwane jeansy,które idealnie by wpasowały się w ten cudowny styl, lecz pokaże Wam je innym razem. LUBICIE TAKI STYL ? Koszu