Przejdź do głównej zawartości

LUZACKI, PIATKOWY LOOK

 Witam  Was kochani w lipcu! Jak ten czas szybko leci! Pogoda nas rozpieszcza i mamy cudowne, wyczekiwane wręcz upały. Ja osobiście bardzo lubię taką temperaturkę, prażące słonko, ale długo nie umiem na nim wysiedzieć. Więc troszkę się opalam, a troszkę siedzę w cieniu :) Po dzisiejszym opalaniu przyszedł czas w końcu na zdjęcia! Taak dawno ich nie było! Tyle się o nowy post prosiliście, a więc na szczególnie na Wasze prośby nowy set. Czarna koszulka z nieprzepuszczającego materiału od H&M nie byłaby najlepszym pomysłem w ciągu dzisiejszego dnia-lecz pod wieczór było mi w niej już w sam raz. Jeansowe szorty-z ubiegłego roku, ulubione czarne szpilki i mohitowa, czerwona torebuńka. 
Luzacki look, idealny na piątkowy wieczór-taki jak dziś!

Miłej Soboty !

Koszulka- H&M
Spodenki -H&M
Torebka- MOHITO 










Komentarze

  1. wróciłaś ze świetną stylizacją. Super wyglądasz . Pozdrówka

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja wciąż szukam idealnych jeansowych szortów, ale nie mogę znaleźć. Twoje są super :)
    Pięknie wyglądasz w tym zestawieniu :) I ta opalenizna... Pozazdrościć :D

    OdpowiedzUsuń
  3. fajny look, chociaż buty zmieniłabym na mniej eleganckie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Daj jakieś zdjęcie obrączek ☺

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyglądasz świetnie ! :) I jakie nogi <3

    OdpowiedzUsuń
  6. cudowny zestaw:) ale jesteś pięknie opalona:)

    OdpowiedzUsuń
  7. takie stylizacje są najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetnie wyglądasz i bardzo dobrze dobralas wszystko do figury :) pokazuj czesciej zgrabne nogi :) pozdrawiam i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochana mam pytanie do Ciebie odnośnie podziękowania dla rodzicow, co daliscie w podziękowaniu? Wiem wiem to osobista indywidualną sprawą itp ale sama za miesiąc biorę ślub i nie mam zielonego pojęcia co kupić rodzicom a może czytelniczki bloga cos doradza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nasze zdjęcia w złotych ramach oraz bukiety ale nie z żywych kwiatów tylko ze sztucznego materiału. Teściowa myślała, że to żywe kwiaty i chciała szybciutko wsadzić je do wazonu. Były na prawdę fajne.
      Wiem, że można podziękować rodzicom statuetkami itp ale ten pomysł klasyczny, najbardziej mi się podobał. :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

On a sunny day walking across the bridge

Dzień dobry, godzina 8.00 a ja już na nogach ,wypoczęta,gotowa do pracy. Wczoraj na swoim ' fanpage ' dodałam zdjęcie... i jak mogliście zauważyć zaszła mała zmiana w moim wyglądzie..Początkowo miały pójść w ruch nożyczki,ale jednak wiem ile musiałam zapuszczać te włosy i z tego zrezygnowałam..z pomocą przyszła mi mama ,która pomogła mi podjąć decyzję i pofarbować włosy.Kolor miał wyjść ciemny,ciepły blond ,a na moich włosach wyszedł..sama nie umiem określić tego koloru,bo w każdym świetne wygląda całkiem inaczej. Zobaczymy jak długo taka pobędę. Przechodząc do stylizacji,to wczoraj postawiłam na dość elegancki zestaw.Klimat zdjęć mogliście już raz zobaczyć na moim blogu,ale tak mi się spodobało,że postanowiłam tam wrócić.Kolorystyka mojego zestawu jest pozostawiona w kolorach tegorocznej jesieni,czyli chodzi mi o kolor beżowy,czarny i bordowy. Czarny gorset ze złotym suwakiem ,bordowa,plisowana spódnica,czarne rajstopy,beżowe botki oraz beżowa kurteczka/kożuszek - bez

pleasing to the eye classic black and white set

W dzisiejszej stylizacji główną rolę odgrywają dwa elementy.Plisowana sukienka oraz marynarka .Kolorystyka zachowana jest w bieli i czerni z dodatkiem złotego łańcucha na szyi .Jeśli chodzi o marynarkę ,to uwielbiam ją za jakość,a sukienkę za nietuzinkowość :) Na taki zestaw mogłam pozwolić sobie w weekend kiedy to było dość ciepło,aby tak móc się fotografować:) Marynarka- CocoModa Sukienka-Allegro Szpilki-Stylissmo

Grungowy look -''Zdejmij ją ze mnie ''

Dzisiaj mam dla Was zestaw rodem z lat 90-tych.Może nie jestem fanką Nirvany,lecz styl ubierania jak najbardziej mi odpowiada.Gruby sweter luźno rzucony na t-shircie z oryginalnym nadrukiem ' Zdejmij ją ze mnie ' na tym czarna,skórzana ramoneska która idealnie komponuje się z mocnymi, skórzanymi botkami .Na biodrach przewiązana jest kraciasta koszula,która nie jest flanelowa jak w latach 90-tych ,lecz teraz materiał nie ma znaczenia.Najlepszym kolorem koszuli w tamtych czasach było połączenie czerwieni i czerni.Jeśli chodzi o moje nakrycie głowy to nie musiałam myśleć długo wiedziałam,że będzie to czapka beanie która jest w modzie od kilku sezonów,zastanawiałam się tylko jaki kolor wybrać-padło oczywiście na nieśmiertelną czerwień.Takie czapki idealnie wpisują się w stylistykę grungową. Na nogi miałam nałożyć moje nowe porwane jeansy,które idealnie by wpasowały się w ten cudowny styl, lecz pokaże Wam je innym razem. LUBICIE TAKI STYL ? Koszu