Kolor żółty najchętniej noszę oczywiście latem. Nie ma dla mnie znaczenia czy jest on na bluzce, spodniach, torebce, butach czy sukience. Jest uwielbiany w każdym elemencie garderoby. Dlatego też wczoraj zaszalałam i ubrałam się na żółto. Bo przecież troszkę żółci jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Haha, tak troszkę optymistycznie. Pewnie uznacie mnie za wariatkę, która ubrała się na zółto. Ale całkiem dobrze się w tym czułam, a w życiu o to chodzi by czuć się dobrze we własnej skórze. Nie ważne czy to się podoba innym czy też nie, życie jest tylko jedno i nigdy nie wiemy, co może wydarzyć się jutro. A więc w nosie miejmy dziwne spojrzenia przechodniów, głupie komentarze anonimów- nośmy to co chcemy!
Miłego Wieczoru Kochani !
PS. Jak zagospodarować garderobę? Macie jakieś pomysły?
Pozazdrościć figury ! <3
OdpowiedzUsuńWow! Super stylizacja! Masz piękną figurę :):)
OdpowiedzUsuńhttp://izabielaa.blogspot.com
uwielbiam ubrania w takim kolorze, a tobie idelanie w nich :)
OdpowiedzUsuńświetna opalenizna :)
OdpowiedzUsuńNie ma co patrzeć na innych, nam musi się podobać to, jak wyglądamy :)
OdpowiedzUsuńAle nogi - wyglądasz super!
OdpowiedzUsuńświetny top ;)
OdpowiedzUsuńszpilki śliczne!
OdpowiedzUsuń______________________
fashion fashion
www.justynapolska.blogspot.com
cudna bluzeczka <3
OdpowiedzUsuńcudownie wyglądasz w tym kapeluszu:*
OdpowiedzUsuńteż mam w przygotowaniu zestawik z żółtym :) fajny letni kolorek :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńcudownie wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny letni look, szpileczki mają obłędny kolorek i ten kapelusz- super ;)
OdpowiedzUsuńNogi do nieba!!! :) wygladasz ekstra :) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńWszystko fajnie, ale ten wystający stanik.... Szczyt tandety jak tak można założyć bluzkę....
OdpowiedzUsuń