Przejdź do głównej zawartości

STYLIZACJE Z INSTA

Brak fotografa, brzydka pogoda  oraz zepsuty laptop bardzo negatywnie wpływa na moje regularne blogowanie. Ciągle któreś z tych spraw zawodzi, a to do tego dochodzą sprawy związane z ceremonią zaślubin i całym przyjęciem weselnym, a to nauki przedmałżeńskie, rodzinne spotkania, proszenia gości, spotkania ze znajomymi, nie mówiąc już o pracy która bardzo pochłania moją drugą połówkę..  i ciągle coś, no nic nie poradzę jesteśmy tylko ludźmi.
Myśli o tym wielkim dniu są coraz większe, stres zaczynamy czuć już na plecach...aaa zapomniałam dodać zaczynamy już się uczyć tańczyć.. ciekawe co nam z tego wyjdzie???

Zostawiam Was z kilkoma zdjęciami z instragramu i do-zobaczenia w kolejnym poście !  











Komentarze

  1. ale masz cudowna figure :)
    u nas na szczescie dzisiaj ladna pogoda byla :D

    OdpowiedzUsuń
  2. super pomysł na posta :) stylizacje świetne :)

    Wesołych Świąt! Zapraszam do mnie :)
    [ life plan by klaudia ]

    OdpowiedzUsuń
  3. ahh te twoje nóżki <3 :)

    Pozdrawiam serdecznie ! :)
    Anru,

    OdpowiedzUsuń
  4. Przed przed ostatnia stylówka bardzo seksowna i bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  5. Rewelacyjne zestawy. Wiecej takich postow i postow z życia:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Genialne looki

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba jakasvzmiana w twoim zyciu nastala co? Ze zmieniasz styl ubkerania się

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. za dwa miesiące będę żoną to chyba dlatego się zmieniam:)

      Usuń
  8. Extra. Fajna czarna kiecka

    OdpowiedzUsuń
  9. Pogoda faktycznie jest fatalna. I mam nadzieję, że niedługo lapek się naprawi :) swietnie wygladasz :) pozdrawiam i zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. W ciązy jestes?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety nie ,na ciąże przyjdzie jeszczec czas:)

      Usuń
  11. Fajnie ci w tej fryzurce rozpuszczonej z koczkiem u góry :) No cóż, u mnie też ciężko z czasem, strasznie szybko ucieka przez co nie raz zaniedbujemy troszkę niektóre sprawy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Sukienka w kratę jest najlepsza :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

On a sunny day walking across the bridge

Dzień dobry, godzina 8.00 a ja już na nogach ,wypoczęta,gotowa do pracy. Wczoraj na swoim ' fanpage ' dodałam zdjęcie... i jak mogliście zauważyć zaszła mała zmiana w moim wyglądzie..Początkowo miały pójść w ruch nożyczki,ale jednak wiem ile musiałam zapuszczać te włosy i z tego zrezygnowałam..z pomocą przyszła mi mama ,która pomogła mi podjąć decyzję i pofarbować włosy.Kolor miał wyjść ciemny,ciepły blond ,a na moich włosach wyszedł..sama nie umiem określić tego koloru,bo w każdym świetne wygląda całkiem inaczej. Zobaczymy jak długo taka pobędę. Przechodząc do stylizacji,to wczoraj postawiłam na dość elegancki zestaw.Klimat zdjęć mogliście już raz zobaczyć na moim blogu,ale tak mi się spodobało,że postanowiłam tam wrócić.Kolorystyka mojego zestawu jest pozostawiona w kolorach tegorocznej jesieni,czyli chodzi mi o kolor beżowy,czarny i bordowy. Czarny gorset ze złotym suwakiem ,bordowa,plisowana spódnica,czarne rajstopy,beżowe botki oraz beżowa kurteczka/kożuszek - bez

pleasing to the eye classic black and white set

W dzisiejszej stylizacji główną rolę odgrywają dwa elementy.Plisowana sukienka oraz marynarka .Kolorystyka zachowana jest w bieli i czerni z dodatkiem złotego łańcucha na szyi .Jeśli chodzi o marynarkę ,to uwielbiam ją za jakość,a sukienkę za nietuzinkowość :) Na taki zestaw mogłam pozwolić sobie w weekend kiedy to było dość ciepło,aby tak móc się fotografować:) Marynarka- CocoModa Sukienka-Allegro Szpilki-Stylissmo

Grungowy look -''Zdejmij ją ze mnie ''

Dzisiaj mam dla Was zestaw rodem z lat 90-tych.Może nie jestem fanką Nirvany,lecz styl ubierania jak najbardziej mi odpowiada.Gruby sweter luźno rzucony na t-shircie z oryginalnym nadrukiem ' Zdejmij ją ze mnie ' na tym czarna,skórzana ramoneska która idealnie komponuje się z mocnymi, skórzanymi botkami .Na biodrach przewiązana jest kraciasta koszula,która nie jest flanelowa jak w latach 90-tych ,lecz teraz materiał nie ma znaczenia.Najlepszym kolorem koszuli w tamtych czasach było połączenie czerwieni i czerni.Jeśli chodzi o moje nakrycie głowy to nie musiałam myśleć długo wiedziałam,że będzie to czapka beanie która jest w modzie od kilku sezonów,zastanawiałam się tylko jaki kolor wybrać-padło oczywiście na nieśmiertelną czerwień.Takie czapki idealnie wpisują się w stylistykę grungową. Na nogi miałam nałożyć moje nowe porwane jeansy,które idealnie by wpasowały się w ten cudowny styl, lecz pokaże Wam je innym razem. LUBICIE TAKI STYL ? Koszu